lovrary

Sonet 49: Na Chwilę — Gdyby Przyniósł Los Chwilę Tak Ciemną

Na chwilę — gdyby przyniósł los chwilę tak ciemną; Gdy pokażesz mej nędzy czoło niełaskawe, Gdy przyjaźń twa podkreśli rozliczenie ze mną, By móc radom i względom wszelakim zdać sprawę; Na chwilę, gdy jak obcy przejdziesz, a blask żywszy Ze słońca twego oka ku mnie nie wytryśnie, Bo miłość, całą swoją istotę straciwszy, W płaszcz powagi otulać będzie się umyślnie; Na tę chwilę już okop wznoszę — smętna praca! — A pomaga świadomość, jak mało wart jestem, Przeciwko mnie samemu moja dłoń się zwraca, Ciebie usprawiedliwiam przyjacielskim gestem; Wszak miałeś pełne prawo porzucić biedaka, Bo za co masz mnie kochać? Gdzie przyczyna taka?