lovrary

Sonet 99: Oddalony Od Ciebie, W Porze Słodkiéj Wiosny

Oddalony od ciebie, w porze słodkiéj wiosny, Gdy maj odział stworzenie szatą zieloności, I w każdy twór natury wlał duszy młodości, Tak iż Saturn cieszył się i skakał radosny. Harmonijny śpiew ptaków, ani słodkiéj woni, Ta rozmaitość, którą każdy czuje, Nie mogły mię przekonać iż wiosna panuje; Do zrywania rosnących ręka się nie skłoni. Ni roży z kraśném licem, ni lilji białéj Nie wielbiłem, widziałem w pięknym ich rysunku, Kopije anielskiego twego wizerunku. Zimą zwałem te strony, co ciebie nie miały. Unikałem z naturą i z niémi stosunku; Wszystkie te kwiaty, twoim cieniem być się zdały.