lovrary

Sonet 91: Ten Dumny Z Rodu, Ten Z Kiesy Bogatej

Ten dumny z rodu, ten z kiesy bogatej, Ten z swych zdolności, ten znów z krzepkiej dłoni, Ten z nowomodnej, choć niezgrabnej szaty, Ten ze sokoła i charta, ten z koni, Każdy swe własne ma umiłowania, W których znajduje rozkosz nad rozkosze! Mnie te szczegóły kochać jedno wzbrania: W wszystko, co dobre, rzecz najlepszą wnoszę: Twa miłość lepsza od rodu, bogatsza Od wszystkich skarbów, od sukien pyszniejsza, Milsza, niż sokół i koń! W niej najrzadsza Duma jest dla mnie, której nic nie zmniejsza. Jeno, że możesz wziąć mi to coprędzej, To mnie pogrąża dziś w najgorszej nędzy.